sobota, 11 marca 2017

Złapanie

 Minęło kila set tysięcy lat mego ojca pokonano ponownie ale nie zdarzyłam się z nim  przywitać.
 Mieszkam obecnie poza granicami Eqłestri. Lecąc po nieboskłonie lecąc  se szybko nie zwracając  uwagi na wszystko i wszystkim lecąc se bez gracznie aż dotarłam do Eqłestri.
 -  Hmm ciekawe  < Wylądowałam i się zakryłam się pelerynką że by nikt mnie widział .
< Strażnicy.>  Widziałem ją jak wlatuje musimy władczynie powiadomić !!
- Clelestia i Luna zapłacą mi za to że go strącili . * zaczęłam się wściekać i to mój błąd był bo mnie znaleźli*
C.L.  Mamy cię w końcu Blood idziesz zanim!!!
 - Nigdzie nie idę zapłacicie swoim życiem za zbrodnie na moim ojcu  * chciałam je zakatować ale wtedy urwał mi się film.
  Obudziłam się po trzech dniach w lochu przywiązana łańcuchami i miałam blokadę na rogu.
L. Siostro ale to nie możliwe żeby ona miała taki sam znaczek jak ja.
C. Wiem Luno ale skoro to ma musi być ważnżą dla roli eqłestri
CDN
   




                                             

środa, 22 czerwca 2016

Upadek Króla

 Minęło kilka lat odkąd jestem uczennicą bardzo dużo się dowiedziałam o czarnej magi traktuje go bardziej jak ojca niż nauczyciela ale tego dnia nigdy nie zaponę        

RANEK. 
  Obudziłam się dosyć wcześnie rano wstałam i poszłam się okąpać gdy wyszłam z łazienki wszedł do mnie jeden z strażników i kazał mi przyjść do sali tronowej. 
< chwila później > 
 Gdy dotarłam do sali tronowej Król już na mnie czekał. 
- Witaj Blood.- powiedział z uśmiechem. 
- Witaj Sombro - odwzajemniłam uśmiech.
- Dziś dla ciebie ważny dzień moja droga chodź za mną proszę.
- Um dobrze co jest dziś takiego ważnego.- zapytałam nie pewnie.
- Dziś maż ważny sprawdzian końcowy  pamiętasz  Blood  i dziś są twe urodziny.
- No racja zapomniałam ale gapa ze mnie.
- Widzę zaczynamy trening Blood 
- TAK.- potem mnie zakatował.
 WIECZÓR
   Test trwał bardzo długo ale zdałam go. Po skończonym treningu  poszłam do pokoju i tam czekał na mnie prezent od Króla Sombry były to diadem z krwawym jak krew rubinem i naszyjnik.
- Wyglądasz tak jak twa matka. 
- Znałeś moja matkę - zapytałam zdziwiona.
- ... Owszem - powiedział trochę myśląc- była potężnym jednorożcem o mrocznych zdolnościach prosiła mnie ze bym ci to dał w dniu osiemnastych urodzin powinienem ci dawno to już powiedzieć Blood...
- Tak Sombra? 
- Chcę ci powiedzieć że to ja jestem twym ojcem 
- Ale jak ... - zapytałam zdziwiona 
- Wszystko zaczęło się ...   
 Sombra nie skończył mówić gdy ktoś zakatował zamek Sombra od razu kazał mi uciekać ale ja nie chciałam. 
-  Uciekaj - krzyknął 
- Nie zostawię cie ojcze.- zaczęły mi  do oczu zbierać łzy.  Kto nas atakuję
- Dwie siostry Celestia i Luna uciekaj stąd moja córko dogonię cię 
- Zgoda. 
   Do tej pory żałuje że go zostawiłam. Gdy wyleciałam przez okno w pokoju i wylądowałam bezpiecznie daleko i obramowywałam walkę z daleka ujrzałam że księżniczki pokonują mojego ojca a zamek gdzieś znika . Od tamtej pory wszystko się zmieniło mam nie nawieść do Luny oraz Celesti 
 wtedy się odwiedzałam że mój mistrz Sombra jest moim ojcem to się ucieszyłam ale tego samego dania go straciłam zapłacą mi za to życiem. 

CDN
    

piątek, 3 czerwca 2016

Wstęp


                                       Wstęp  

                         Idę przez mroźną północ nie wiem ile tak już tak szłam ale po czasie straciłam przytomność dalej nic nie pamiętam. Obudziłam się w zamku z kryształu wstałam lecz upadłam ale wstałam. Próbowałam  użyć magi ale coś mi blokowało moc, wtedy dostrzegłam kryształy na moim rogu które blokują mi dopływ manny ale na szczęście skrzydeł mi nikt  mi nie zablokował  wyszłam z    komnaty. Szłam przez puste korytarze gdy dostrzegłam zniewolone kuce to mnie zdziwiło? gdy tak 
szłam dotarłam do sali tronowej i wtedy go do strzegłam siedział w swojej zbroi i się na mnie patrzył .  Wstał z tronu i podszedł do mnie i zaczął mnie okrążać gdy nagle do mnie przemówił. 
- Witaj jestem Sombra pan tego imperium a ty kim jesteś. 
- Jestem Blood wasza wysokość.
- Widać że jesteś alicornem zapewne Luna i Celestia cię przyszły żeby złagodzić moją czujność. Gadaj poco tu przybyłaś. Krzykną na mnie.
- Nie jestem posłańcem Księżniczki Celesti ani Księżniczki Luny i nie chcę żebyś tracił swą czujność i tak jestem alicornem od urodzenia i nie wiem skąd się tu wzięłam, pamiętam tylko że szłam na skraj eqłestri gdy straciłam przytomność i obudziłam się tu. 
- Hmm. 
 Nagle wrócił na swój tron i zaczął się nad czymś zastanawiać cie kawę nad czym. 
- ... Daruję ci życie pod jednym warunkiem.
- Jakim? 
- Zostaniesz moją podopieczną.
- To znaczy.?
- To Znaczy że nauczę cię wszystkiego co umiem.
- Czyli będę się uczyć zła.
- Tak będziesz się musiała mnie słuchać moich rozkazów  i od teraz ja jestem twym opiekunem.
    I od tamtej pory jestem uczennicą króla Sombry bardzo dobrze się u niego czuję.
  

Princess Blood


Witajcie jestem princess Blood  i tu napiszę  swą historię.