piątek, 3 czerwca 2016

Wstęp


                                       Wstęp  

                         Idę przez mroźną północ nie wiem ile tak już tak szłam ale po czasie straciłam przytomność dalej nic nie pamiętam. Obudziłam się w zamku z kryształu wstałam lecz upadłam ale wstałam. Próbowałam  użyć magi ale coś mi blokowało moc, wtedy dostrzegłam kryształy na moim rogu które blokują mi dopływ manny ale na szczęście skrzydeł mi nikt  mi nie zablokował  wyszłam z    komnaty. Szłam przez puste korytarze gdy dostrzegłam zniewolone kuce to mnie zdziwiło? gdy tak 
szłam dotarłam do sali tronowej i wtedy go do strzegłam siedział w swojej zbroi i się na mnie patrzył .  Wstał z tronu i podszedł do mnie i zaczął mnie okrążać gdy nagle do mnie przemówił. 
- Witaj jestem Sombra pan tego imperium a ty kim jesteś. 
- Jestem Blood wasza wysokość.
- Widać że jesteś alicornem zapewne Luna i Celestia cię przyszły żeby złagodzić moją czujność. Gadaj poco tu przybyłaś. Krzykną na mnie.
- Nie jestem posłańcem Księżniczki Celesti ani Księżniczki Luny i nie chcę żebyś tracił swą czujność i tak jestem alicornem od urodzenia i nie wiem skąd się tu wzięłam, pamiętam tylko że szłam na skraj eqłestri gdy straciłam przytomność i obudziłam się tu. 
- Hmm. 
 Nagle wrócił na swój tron i zaczął się nad czymś zastanawiać cie kawę nad czym. 
- ... Daruję ci życie pod jednym warunkiem.
- Jakim? 
- Zostaniesz moją podopieczną.
- To znaczy.?
- To Znaczy że nauczę cię wszystkiego co umiem.
- Czyli będę się uczyć zła.
- Tak będziesz się musiała mnie słuchać moich rozkazów  i od teraz ja jestem twym opiekunem.
    I od tamtej pory jestem uczennicą króla Sombry bardzo dobrze się u niego czuję.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz